sobota, 3 marca 2012

Rozdział 1

Rozdział 1



-Dzień dobry panie dyrektorze .-Powiedziałyśmy
-Dzień dobry Victorio ,Dzień dobry Magdo .Usiądźcie .
-Dobrze -odpowiedziałyśmy
-Wiec po co nas pan wezwał ?-Zapytała Magda..
-No ,mamy nowych uczniów w szkole i pomyślałem że zajmiecie się dziś nimi ,oprowadzicie ,poznacie z zasadami.
-Dobrze ,możemy ale z skąd taki pomysł ?-Zapytałam
-Widzę jak traktujecie innych uczniów i tych co chodzą od początku i tych nowych .Jesteście bardzo miłe i wiem że mogę na was liczyć -Powiedział dyrektor.
-To czyli mamy  dzień wolny od nauki .I tylko mamy zajmować się nowymi . -Zapytałam
-Tak , aha i czekajcie chwile .Ci nowi to sławny zespół One Direction.
-Aha dobrze ,a gdzie mamy się z nimi spotkać.-Spytała Magda
-A no tak, 15 minut przed przerwą,a że macie jeszcze 30 minut to  poczekajcie  proszę  na  nich  na   korytarzu  .-Powiedział dyrektor
-Dobrze ,do widzenia-Powiedziałyśmy chórem .

                                                    30 minut później :

Czekałyśmy na nich .Magda była bardzo przejęta że spodka kogoś sławnego .Ja natomiast patrzyłam z innej perspektywy .Dopiero rozstałam się z chłopakiem ,i mam poznawać innych ,którzy może przypomną mi tęsknotę którą próbowałam od ciebie odgonić dwa dni .Bez śmiechu ,uśmiechu ,głosu ,bliskości Fabiana.
Z moich myśli wyrwała mnie Magda :
-Patrz ,idą
-No i co -Odpowiedziałam .
-Wiem jak to przeżywasz ,ale bądź chociaż miła -Prawie wykrzyczała mi moja przyjaciółka .
-Dobrze spróbuję .Ale nic nie obiecuję

Chłopacy podeszli do nas :
-Cześć to wy macie nas zapoznać ze szkołą i jej duchem ? -Spytał chłopak w koszuli w kratę
-Tak to my .Mam na imię Magda to moja humorzasta przyjaciółka Victoria .
-Cześć .-Powiedziałam z kwaśną miną .
-Ja jestem Liam Payne -Powiedział chłopak w koszuli w kratkę
-Ja jestem Harry Styles -Powiedział chłopak z kręconymi włosami i z  mega zielonymi oczami w których się utopiłam.
Nogi pode mną zaczęły się uginać .Zaraz co ja robię ? Ja kocham Fabiana.Ale przecież zerwaliśmy .Więc chyba mogę się zauroczyć innym chłopakiem .On na pewno już sobie kogoś znalazł.Z myśli wyrwał mnie czyjś głos.
-Ja jestem Niall Horan -Powiedział chyba farbowany blondyn .Farbowany czy nie jednak fajny fryz .
-Ja mam na imię Louis Tomilson -Powiedział chłopak który nie miał skarpetek .Serio bez skarpetek ??? OMG
- A ja to ten najbardziej ciachowniejszy Zayn Malik -Serio jest takie słowo ? Ale niezłą stylówę miał
-No więc trzeba was oprowadzić -Powiedziałam
-To jest stołówka -Zaczęła Magda .
-Stołówka ? To coś dla ciebię Niall -Wykrzyczał jak mniemam Louis
-Uważaj marchewa  ?-Wydarł się na niego Niall.
-Dobra dlaczego to coś dla Nialla? I dlaczego marchewa?-Zapytałam
-No więc Niall kocha jeść ,uwierz mi kocha kiedyś straszył że ożeni się z kawałkiem kurczaka -Powiedział ze śmiechem Harry .  -Jaki on ma piękny uśmiech -Pomyślałam
-A marchewa bo Lo kocha jeść marchewki -Powiedział Zayn
-O to Louis macie coś wspólnego z Vicky bo ona też kocha jeść marchewkę.-Zaśmiała się Magda
-Uważaj truskawo bo możesz nie dostać kolacji -Zaczęłam się śmiać
-Truskwo ???-Zapytali się chłopcy
-Bo ona raz przyszła do szkoły w piżamie w truskawki i papciami w kształcie tego owocu .-Teraz wybuchłam śmiechem
-Ale to słodkie powiedział Liam -Chyba wpadł Magdzie w oko , bo się zarumieniła jak dojrzały pomidor.
-Ale do szkoły??? -Spytał Niall
-Nie moja wina że myślałam że jest dzień przychodzenia do szkoły w piżamach :P -Powiedziała oburzona Magda
-Ale serio kochasz marchewkę ? -Spytał Louis
-No nie że kocham ale bardzo lubię jeść np :do obiadu .-odpowiedziałam
-Szkoda że jestem zajęty -Powiedział Louis
-Uważaj bo powiem wszystko  Eleanor -Powiedział Harry
-A co zazdrosny o pannę Victorię -Spytał Louis
-Nie! -krzyknął Harry .Widziałam na jego polikach rumieńce .Z resztą chyba na moich też się pojawiły
-Dobra idziemy dalej -Powiedziała Magda
Spojrzałam na nią z podziękowaniem że mnie wyrwała z nie zręcznej sytuacji .
Cały dzień minął ciekawie i mile .Wróciłam do domu o 17.00
Nadrobiłam zaległości z dnia .Oglądnęłam film.Zjadłam kolację i poszłam się umyć .Była 22.00 ,pomyślałam że przed snem wejdę na facebooka .Patrze mam 5 zaproszeń .Od kogo? Pomyślałam .Ale trzeba jednak zobaczyć.
Patrzę od Louisa ,Liama ,Nialla,Zayna i Harrego .Oczywiście że akceptowałam .Sprawdziłam ich profile .Nad ostatnim jednak spędziłam trochę więcej czasu .Patrze i moje serce się uradowało .Jej Harry jest WOLNY .Z tą myślą poszłam spać ...




________________________________________________________________________________________________
Mam nadzieję że wam się spodoba .Rozdziały będę dodawać co dwa dni ,lecz czasami np jak teraz przekroczycie liczbę 5 komentarzy to może będzie jutro .A jak 10 kom. to dzisiaj .Do zobaczenia

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz